Rezerwat Dzikich Dzieci w Lublinie

Wreszcie udało nam się pojechać do tego wyjątkowego miejsca!!! Coś niesłychanego jak w środku miasta można stworzyć przestrzeń dziką, nielimitowaną, otwartą, pozwalającą dzieciom na nieziemską zabawę i rozwój umiejętności życiowych jak rzadko kiedy. Jesteśmy pod totalnym wrażeniem wizyty i czujemy się ze wszech miar zainspirowani.

Jeżeli jesteście z okolic Lublina i jeszcze nie byliście – musicie tam pojechać.

W naszym odczuciu oddanie dzieciom autonomii, której powinniśmy ich uczyć, a która zbyt często dzisiaj jest stłamszona naszą troską o bezpieczeństwo to prawdziwie zwycięska formuła. Psychologowie na całym świecie biją na alarm, bez autonomii i możliwości popełniania błędów, podejmowania ryzyka, doświadczania konsekwencji swoich akcji nasze dzieci wyrosną na społeczne i życiowe ofermy….

Na miejscu mamy strefę dla młodszych dzieci z rodzicami i strefę dla dzieci 7+ do której młodzi wchodzą bez rodzica. W rezerwacie ścisłym bezpieczeństwa pilnują tzw. Strażnicy Zabawy czyli specjalnie przeszkoleni Playworkerzy, którzy nie wchodzą dzieciom w paradę chyba że sytuacja wymyka się spod kontroli.

My krążyliśmy w strefie dla młodszych, która jest fantastyczna, szkoda opowiadać, to trzeba zobaczyć! Wrzucamy zatem kilka fotek i zachęcamy do wizyty!

Więcej informacji: http://ck.lublin.pl/wydarzenie/rezerwat-dzikich-dzieci-2/

Certyfikat Bezpieczeństwa

Jesteśmy bezpieczni! 🙂 Wprawdzie certyfikat bezpieczeństwa od Centrum Kontroli Placów Zabaw mamy już chwilkę ale jednak otwieranie biznesu z dwójką małych dzieci w tym jednym ząbkującym berbeciem ma swoje prawa więc wcale nie jest nam głupio że dopiero teraz się chwalimy!

Spełniamy polskie normy bezpieczeństwa dla publicznych placów zabaw (EN- 1176), czego nie można powiedzieć o większości miejskich placów zabaw w Polsce, nawet zwierzyniecki ma spore niezgodności z normą!

Cieszymy się, że nam się udało postawić sprawy bezpieczeństwa na pozycji priorytetowej i jednocześnie zachować naturalny klimat naszego Ogrodu Zabaw. Certyfikat planujemy odnowić za rok jak uda nam się dodać nowe elementy w naszym ogrodzie.

Bardzo nam miło kiedy rodzice podchodzą do nas i mówią, że wszystko jest tak świetnie rozplanowane że nie obawiają się puścić dzieci „samopas” i wyłożyć się na leżaczkach w przeciwieństwie do wielu placów zabaw w publicznych przestrzeniach.